Od dawna na wielu zagranicznych blogach, a ostatnio także u Hani z bloga "Mój maleńki świat" widywałam pudełka, których wieczka zdobiła kartka sztalugowa. Postanowiłam takie cudo zrobić, tym bardziej, że kochana Hania zamieściła na swoim blogu kursik :) Zaopatrzyłam się w karton czarny i dwa odcienie pomarańczowego, wygrzebałam kawałek starej czarnej koronki, potuszowałam swoje gratisowe wycinanki i wyszło mi coś takiego.
Za dużo tych słodkości to się tam nie zmieściło, ale w sumie, jak na pierwszy taki "twór", to jestem nawet zadowolona z efektu końcowego.
I na koniec: babciaanulka, nadal czekam na Twój adres mailowy, no bo jak mam Ci wysłać motylka?
Świetne to pudełko!
OdpowiedzUsuńFantastyczne pudełeczko, pięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńDonko- fantastyczne pudełeczko!!!
OdpowiedzUsuńI choć nie jestem fanką Halloween sama chętnie bym takie postawiła na półce :)
Wykonałaś je perfekcyjnie i bardzo estetycznie :)
Pozdrawiam!
fantastyczne :) bardzo eleganckie i śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pudełeczko. Czarownica na miotle jest wspaniała
OdpowiedzUsuń