SAL Kartki przez cały rok - październik

Cieszę się, że udało mi się - choć było w tym miesiącu trudno - zdążyć zrobić  kartki na zabawę u Ani! Tematy tego miesiąca to ramka, kartka według mapki i świąteczna skarpeta.
1, Ramka
Użyłam cudnej, roślinnej tekturowej ramki Latarni Morskiej, w którą oprawiłam haftowane bratki.

Ramkę zembossowałam na gorąco moim nowym pudrem do embossingu - cudnie się mieni, jest ciemnobrązowy ze złotymi refleksami. Tekturka wygląda niczym stary metal.

2. Kartka według mapki.

Nigdy dotąd nie robiłam kartek według mapek, jakoś wydawało mi się to trudne. Z tej kartki jednak jestem zadowolona. Czyli nie taki diabeł straszny :)

Haft wykonany na opalizującej aidzie. Taka kanwa daje wspaniały efekt!

Wewnątrz kartki przygotowałam miejsce na kartonik z życzeniami. Narożny dziurkacz idealnie się sprawdza jako "mocowanie" życzeń :)

3. Skarpeta
I ostatnia karteczka, bardzo prosta.

Kolaż karteczkowy:)

Właśnie przeczytałam na blogu Ani, że w przyszłym roku też będzie kartkowa zabawa, i to jeszcze ciekawsza niż w tym roku! Ale bomba!

Halloween

Halloweenowy drobiazg dla miłośniczek kotów. To Halloween, więc koty oczywiście są czarne :) Bardzo lubię czarne koty, choć moja osobista mruczasta jest szara...
Na początek powstał niewielki hafcik na podstawie wzoru Durene Jones. Cudowne kolorki! Lubię halloweenowe hafty właśnie za te cudne, nasycone kolory: fiolety, pomarańczowe, zielenie, no i czerń...

Następnie haft powędrował na kartkę w sztalugowej formie. Do haftu dodałam wykrojnikowe płotki, dynie, duchy i dziurkaczowe liście. Za oknem fruwają liście, to i na kartce też - w końcu mamy jesień :)

Zrobiłam też torebkę na słodycze. Tu też czarne koty, tylko z wykrojnika. 

Ogólnie "straszny" komplecik prezentuje się tak:

Pozdrawiam!

Na rocznicę ślubu

Kartka sztalugowa w pudełku.

W środku kieszonka na pieniężny prezent.

Pudełko ozdobione skromnie.

Indiańskie zaproszenia

To już kolejny rok, kiedy robię zaproszenia na Jesienne Pow Wow - Festiwal Muzyki i Tańca Indian Ameryki Północnej odbywający się w Pszczynie. W rolach głównych na zaproszeniach prezentują się  Magiczna Kartka i Scrapiniec.

W ramach tegorocznego festiwalu odbędą się imprezy towarzyszące: Bieg na Rzecz Ziemi z Oświęcimia do Pszczyny oraz Honoruj Traktaty.

Tym razem ozdobiłam również koperty, ponieważ udało mi się zakupić śliczny stempel z łapaczem snów.

Zapraszam więc 12 listopada do Pszczyny, na halę POSiR, na barwne widowisko i ciekawą prelekcję, fotoreportaż oraz wsparcie akcji Honoruj Traktaty.

SAL Choinka 2016 - październik

Trudno w to uwierzyć, ale to już dziesiąta odsłona zabawy u Kasi.   Jak zwykle u mnie w tej zabawie - kartka z haftem krzyżykowym. Uwielbiam zimowe, śnieżne obrazki na świątecznych kartkach. Zbliżenie na sam haft:

I cała kartka. W formacie DL, którego kiedyś nie lubiłam robić, a ostatnio coraz bardziej przekonuję się do tej formy kartki.

Kartka bez papieru scrapowego, tylko biały wizytówkowy. Jedynym zdobieniem poza kolorową plamą haftu są tłoczenia na papierze oraz białe perełki. Piękny napis to digi stempelek autorstwa Joli.

Serce w błękitach

Scrapińcowe serduszko  z kratką otulone kwiatami.

Kartka jak zawsze - zapakowana w pudełko. Tym razem pudełko z "szybką".

W niezapominajkach

Uwielbiam niezapominajki - są takie delikatne i cudownie błękitne :) Zapewne dlatego jednym z moich najulubieńszych papierów jest niezapominajkowy arkusz Wiosennej Łąki  Magicznej Kartki. Z tego cudnego papieru zrobiłam ślubny komplet - exploding box i torebkę. Torebka zrobiona według kursu Dagmary z bloga Dagiscrap.  

Na koniec posta moja Kicia obserwuje krople deszczu i prezentuje jesienną, melancholijną minkę :)

Wenezuela

Pewnie dziwny tytuł posta, ale takie właśnie wytyczne miałam robiąc tę kartkę. Kartka miała zawierać elementy przypominające Amerykę Południową, a konkretnie Wenezuelę. Nie wiem, jak komu, ale mnie Ameryka Południowa kojarzy się przede wszystkim z dżunglą, więc postanowiłam zrobić jej namiastkę. Pierzaste liście z wykrojników przypominają liście palm, a kwiaty celowo są w trzech kolorach: żółtym, niebieskim i czerwonym, bo to kolory wenezuelskiej flagi.

Małe kwiatuszki to sweethearty z WOC, a duże zrobiłam z niebieskiego papieru czerpanego, którego kolor "poprawiłam" granatowym tuszem. W gąszczu posadziłam narodowego ptaka Wenezueli - kacyka plamoskrzydłego. Ptaszek pomalowany jest tuszami i pokryty bezbarwnym embossingiem.

Kartka musiała zmieścić około 30 podpisów, więc w podstawie kartki ukryłam wysuwany tag.

Kartka z pudełkiem...

...i schowana w pudełku.

A propos dżungli, ale już tej mojej bliskiej, balkonowej: pomimo kiepskiej, jesiennej pogody i niskich temperatur wciąż kwitnie maciejka. Nie pachnie już, ale nadal kwitnie. Po raz pierwszy mam kwitnącą maciejkę w październiku!