Znowu Merci.

 Kolejny czekoladownik na czekoladki Merci ozdobiony papierami i kwiatami z Action. 

 

Z czerwonym akcentem.

 Ten czekoladownik na czekoladki Merci został ozdobiony przydasiami kupionymi w Action. Zarówno papiery (z bardzo efektownym złoceniem), jak i papierowe róże, pochodzą stamtąd. Jedynie motylek, wstążka i wycinane listki to zakupy z innych sklepów.

Bassecik.

I znowu haftowana zakładka. A na zakładce gości szczeniak basseta z melancholijną minką. Wzór z Artecy Cross Stitch.

 

Odstresowywacz, czyli coś nowego.

Spróbowałam czegoś nowego, a mianowicie wyklejania obrazków plastikowymi diamencikami. Z pewnością wiecie, o co chodzi, bo to teraz coraz popularniejsze hobby, zwane haftem diamentowym czy diamentową mozaiką.
Otworzyli w naszym mieście salon Empiku, poszłam zobaczyć, i głupio było tak wyjść z pustymi rękami. A ponieważ książek do przeczytania czeka u mnie pół szafy, więc nie mogła to być kolejna książka, bo już by się prawdopodobnie w tej szafie nie zmieściła (książki trzymam w szafie, zamknięte, bo Kicia lubi je "czytać" po swojemu i wtedy niewiele z nich zostaje). Tak więc wyszłam ze sklepu z zestawem diamentowej mozaiki przedstawiającej fryzyjskiego konia. I wiecie co? Takie wyklejanie to jest super odstresowywacz! W dodatku chyba może uzależnić... Zastanawiam się tylko nad trwałością, czy te diamenciki nie odpadają z czasem? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

 

Warsztatowy POP-UP.

W poniedziałek brałam udział w pierwszej części warsztatów pod nazwą "Elementy POP-UP w scrapbookingu", prowadzonych przez Olgę Bielską. Robiłyśmy kartkę z niespodzianką w środku: pudełeczkiem pełnym kwiatów. Nie wiem, jakim cudem, ale mi wyszło, i nawet działa, czyli pięknie się składa i rozkłada wewnątrz kartki. To chyba tylko świadczy o tym, że Olga Bielska jest fenomenalną nauczycielką :)

Robiłam z tego, co miałam w domu, a nie mam zbyt wielu papierów z elementami do wycinania. Nie kupuję ich (poza listkami), bo nie potrafię z nimi pracować, nie umiem ich wykorzystywać w pracach. Na szczęście miałam kilka wycinanek, które pozostały mi z zestawu papierów, który dodatkowo dokupiłam do KIT-u albumowego "Lawendowa Łąka", o tego: klik.

Nasze następne warsztatowe spotkanie w najbliższy poniedziałek. Będzie kartka DL z bajecznymi słonecznikami, oczywiście też POP-UP. Tym razem zakupiłam sobie KIT. Już nie mogę się doczekać :)

Na koniec pochwalę się moimi storczykami. Phalaenopsisy kwitną w najlepsze :) No, może poza dwoma, które już przekwitają.

 

I skrzydłokwiat też kwitnie...

Pudełeczko na słodkości.

Pudełeczko - opakowanie na Ferrero Rocher. Papiery i kwiaty: Action.

 

 

 

Koniki.

Koń - jedno z najpiękniejszych stworzeń na ziemi, od zarania dziejów towarzysz broni i pracy człowieka. Uwielbiam konie! 
Do kompletu haftowanych zakładek ze zwierzęcymi motywami dołączyła zakładka z konikami. Wzór pochodzi z Artecy Cross Stitch.

Kiedy tak patrzę na tę zakładkę, nie potrafię uwolnić się od nucenia piosenki Czerwonych Gitar... Pamiętacie?

 

Album "Witaj na świecie".

Czas najwyższy opublikować w końcu na blogu pierwszy post w nowym roku. Na dobry początek - zaczynam albumem.
Album "Witaj na świecie" (w wersji dla dziewczynki) powstał na warsztatach albumowych Asi Szulik. Piękne papiery Lemoncraft oraz świetnie rozplanowane przez Asię aranżacje poszczególnych stron to przepis na album doskonały! Podoba mi się w nim wszystko: kolory papierów, wstążeczki gnieciuszki, zjawiskowa koronka, bladoróżowe płócienko, w które obita jest okładka, śliczne foamiranowe kwiatuszki i wisienka na torcie, czyli metryczka specjalnie zaprojektowana przez Asię. Cud, miód i orzeszki :)