Kolejne pudełko na prezent, i z całą pewnością nie ostatnie :) Ozdobą pudełka jest wykrojnikowa bombka z kokardką wycięta w czerwonym papierze brokatowym i złotym lustrzanym.
Przyszedł mróz i musiałam wyrzucić swoje pelargonie, gdyż nie miałabym gdzie ich przechować do następnego sezonu. Było żal, bo miały jeszcze mnóstwo kwiatów i pąków, ale trudno. Większość mróz ściął, ale te, które jakoś jeszcze się trzymały, poobrywałam do wazonów. I teraz w całym mieszkaniu mam porozstawiane bukieciki. Póki co, stoją. Koty jeszcze ich nie zdemolowały :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!