Ponieważ lato daje się we znaki futrzakom i Pipi praktycznie przeprowadziła się do łazienki, gdzie jest najchłodniej, zapadła decyzja o znacznym skróceniu fryzury. Prawie na Pazdana (w czasach mojej młodości mówiło się "na Cojaka").
Teraz wygląda tak, że nawet, gdyby pokazać rodowód, to i tak nikt nie uwierzy, że to cavalier;) No kundelek pospolity, bez dwóch zdań:) Na szczęście Pani hodowczyni z hodowli Armida tutaj nie zagląda - mogłaby dostać zawału:)
Kartki są przepiękne a w Twojej sunie to się zakochałam na zabój , ten wzrok bezcenny !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ma takie melancholijne spojrzenie :)))
UsuńFajnie piesek wygląda w krótkiej fryzurce :) Kartka z serduszkiem cudowna :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy:)
UsuńPiekne kartki
OdpowiedzUsuńAleż piękny, cudnie dopracowany zestaw - myślę tak o kartkach, jak i o zwierzakach:)
OdpowiedzUsuńPiękne i romantyczne kartki :) A Twoja pupilka ślicznie wygląda nawet w krótkiej fryzurce ;)
OdpowiedzUsuńCudowne karki jak twoja psinka!
OdpowiedzUsuń___________________________________
Pozdrawiam serdecznie!!!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Przepiękne karteczki!♥
OdpowiedzUsuńTo ślicznotka trochę odsapnie od długiego futra. Kartki piękne.
OdpowiedzUsuńCudne karteczki tworzysz, będą przepiękną pamiątką, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajważniejsze dobro Futrzaka, sierść odrośnie :) Kartki są śliczne, serduszko niesamowite.
OdpowiedzUsuńwszystkie karteczki przesliczne :) piesio uroczy :)
OdpowiedzUsuń