Ostatnia odsłona zabawy w SALu u Hanulka. Grudniowa kartka miała być z Mikołajem. Mój Mikołaj czeka na schodach przed drzwiami, aby wręczyć paczuchę :)
Nie jestem zadowolona z tej kartki. Cudny wzorek firmy Permin of copenhagen ze złotym obramowaniem dobrze wyglądałby na czystym, białym tle. Niepotrzebnie napaćkałam tam wszędzie tym złotym brokatem.
Nie jesteś zadowolona, a powinnaś być! Kartka z dodatkiem delikatnych złoceń jest piękna, wcale nie jest napaćkane. Nie wyobrażam sobie, bytego brokatu tam nie było. Bez niego wyglądałaby jak niedokończona ;)
Nie jesteś zadowolona, a powinnaś być! Kartka z dodatkiem delikatnych złoceń jest piękna, wcale nie jest napaćkane. Nie wyobrażam sobie, bytego brokatu tam nie było. Bez niego wyglądałaby jak niedokończona ;)
OdpowiedzUsuńSpacja mi nie odbiła, powinno być "by tego" :)
Usuńśliczna karteczka powstała, właśnie taka powinna być :)
OdpowiedzUsuńTam nic nie jest napaćkane , jest dokładnie tyle i być powinno , a zarówno haft jak i kartka są cudowne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zgadzam się z dziewczynami.:) Ale świetny ten wzorek, zresztą ja bardzo lubię Perminki.:)
OdpowiedzUsuńPiękna, gustowna i bardzo elegancka kartka :)
OdpowiedzUsuńA ja myślę, że wyszło pięknie! Ten brokat wcale nie rzuca się w oczy, stanowi doskonałe tło dla haftu! Pięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kartka, lubię Perminki.
OdpowiedzUsuńprześliczna kartka!
OdpowiedzUsuńAle co Ty opowiadasz! Właśnie wyszło cudownie i to Twoje napaćkanie tu wpisało się kapitalnie.
OdpowiedzUsuń