Aida 14 ct - rany, jakie duże krzyżyki :))) Odwykłam od takiego rozmiaru :) Prześwity tak widoczne na zdjęciu, w rzeczywistości są prawie niewidoczne. Obramowanie złotą nitką dodało hafcikowi blasku. Teraz pozostało tylko oprawić haft w kartonik - z tym to zawsze zwlekam do ostatniej chwili.
Nic dziwnego że lubisz ten wzór, jest uroczy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go :)
UsuńJa też właśnie sięgnęłam po te świąteczne wzorki Permin, ale haftuję na aidzie16. Jak się robi na mniejszej, to rzeczywiście powrócić do 14 jest trudno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na 14 idealnie pasuje mi wymiarem do kartonika.
UsuńTez nie lubie oprawiac!
OdpowiedzUsuńSuper hafcik, choc mnie sie zawsze kojarzyl, ze jest malutki, a u Ciebie taki gigant:P
Gigant, bo na 14 haftowany, ale taki pasuje mi rozmiarem do gotowego kartonika.
UsuńCudne..nastrojowe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Dziękuję :)
Usuńświęta widzę zaczynają u ciebie królować :)
OdpowiedzUsuńAle już niedługo :)
Usuńśliczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo ładna kartka:))
OdpowiedzUsuńKartka dopiero będzie, jak się przeproszę z Vliesofixem i w końcu skleję w całość :)
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń