Gdziekolwiek nie spojrzeć, na wielu hafciarskich blogach można spotkać haftowaną obecnie przez blogerki "Tęczową Różę". Nawet na FB istnieje grupa poświęcona haftowaniu tego konkretnego wzoru. I mnie zaczarowała ta róża - swoimi barwami i łatwością haftowania, bo haftuje się całymi blokami koloru. A kolorów jest 56, soczystych, nasyconych. Przyjemna odmiana po płowej "pikselozie" ostatniego obrazu. Haftuję na aidzie Zweigart 16 ct, dwiema nitkami muliny DMC, bez tamborka, ramy, krosna i czegokolwiek. Zwyczajnie, na kolanie. Początki wyglądają tak:
A docelowo ma być tak:
Róża po skończeniu trafi na torbę na zakupy, którą wieki całe temu uszył mi teść i która całe te wieki czekała na ozdobienie - czekała właśnie na bajeczną Tęczową Różę.
Inną, mniejszą torbę, również uszytą przez teścia, ozdobiłam motylkami - daaawno temu, służy mi już sporo lat :)
Świetnie się ją wyszywa.Swoją skończę w tym tygodniu.
OdpowiedzUsuńO pomyśle z torbą pisałam u siebie w czerwcu:):):):_)
Tylko ja swpoą muszę najpierw uszyć.
Miłego stawiania xxx życzę (a stawia się je milusio)
Nie mam już miejsca na ścianach i poduszkach, pozostała mi więc torba :)
UsuńTeż mam ją w planach :) Nie szkoda ci haftów na torby? Nie zniszczą się?
OdpowiedzUsuńTorbę z motylami mam już 20 lat, jej najsłabszą stroną są uchwyty, które brudzą się najszybciej i najmocniej, z haftem nic się nie dzieje. Piorę zazwyczaj ręcznie, ale i w pralce mi się zdarzyło, w siatce do prania :)
UsuńPiękna róża, też chętnie widziałabym ją na swojej torbie. Będzie wyglądać cudnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To nic, tylko haftować :)
Usuńteż mam ochotę na tą różę:))jest cudna właśnie na torebki:))
OdpowiedzUsuńHaftuje się cudnie, polecam :)
UsuńAle w tej róży właśnie o to chodzi, że jest prosta, niby duża, ale nie przesadnie i niemalże każdy może ją zrobić - a jest efekt ŁAŁ! Jakby stopień trudności oceniać w skali 1-5, to dałabym jej max. 2, a wychodzi przecież cudnie :) Takie gratisowe efekty, bo przeważnie to się trzeba namęczyć, żeby aż takie uzyskać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję na to ŁAŁ!, kiedy będę paradować z torbą, hi hi hi :))))
UsuńŚwietnie będzie ta tęczowa róża wyglądać na torbie, a torba z motylami mnie powaliła :D
OdpowiedzUsuńHi hi, dziękuję :)
UsuńFajnego masz teścia :) Torba z różą będzie super!
OdpowiedzUsuńTaak, teść był fajnym gościem...
UsuńJeszcze raz podziwiam! To niezwykle zmudne, ale efekt piekny. Pomysl z torbami super. Choc mnie chyba szkoda byloby dac takie cudo na torbę :-)
OdpowiedzUsuńMnie nie szkoda, bo lubię, kiedy haft zdobi również przedmioty użytkowy\e, a nie tylko jest dekoracją samą w sobie, jak np. obraz.
UsuńOj tak zaczarowała kolorami ta róża wszystkie blogerki :)
OdpowiedzUsuń