Skończyłam haftować metryczkę. Po postawieniu ostatniego krzyżyka wyglądała tak:
A po liftingu prezentuje się tak:
Teraz na krótką chwilę wracam do scrapowych kartek, bo już zatęskniłam za papierem :) A potem powrót do igły i do czterech pór roku.
heh ja bym dziergała ten ostatni kawałek przez następny miesiąc, a Tobie tak szybciutko to poszło. Śliczna metryczka!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna metryczka:)
OdpowiedzUsuńcudna :)
OdpowiedzUsuńpiękna !!!
OdpowiedzUsuńPrzepiekny prezencik bedzie :)
OdpowiedzUsuń