Za to nie obijam się przy krzyżykach. Zaczęłam nowy projekt, metryczkę firmy Dimensions, pt. "First Friends". Jest całkiem słusznych rozmiarów jak na metryczkę, bo aż 180 x 147 krzyżyków, 24 kolory DMC, z czego haftuje się 20 kolorami jednolitymi oraz 4 kombinacjami złożonymi z dwóch kolorów każda. Nie wspomnę o kilometrach backstichów i french knotach. Kiedyś już haftowałam takową, ale daaawno temu. Ma wyglądać tak:
A póki co, na razie mam tyle...
A jutro znów do pracy, i to aż do 17.00 :((( Ja chcę na emeryturę!!!!
A może to jakiś wirus, bo ja też chcę emerytury :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o ### to jak już jest początek, zrobiony to teraz będzie z górki ;D
ja też chcę emeryturę ,ciszę i święty spokój.Policzyłam że jeszcze tylko 19 lat do osiągnięcia wieku,bo lat pracy będzie aż nadto. Jeju to będzie 41 lat pracy? łoj!a kto mnie będzie tyle trzymał na etacie?
OdpowiedzUsuńno dobra
Twój hafcik będzie dziełem sztuki,kiedyś mi się marzył ,wiec czekam na kolejne odsłony.
Czekoladownik -słodziutki
Jest śliczny,na pocieszenie ja też nie mam weny:)mam totalnego lenia,ale jestem usprawiedliwiona:):)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna będzie ta metryczka, trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuń