Pastelowo - lawendowy, jaśniutki czekoladownik powstał w tempie ekspresowym na potrzeby bazarku na dogomanii.
Przy okazji pochwalę się swoim heliotropem, który w tym roku na balkonie osiągnął naprawdę imponujący rozmiar. W dodatku kwitnie obficie i bez przerwy, pachnąc wanilią i przyciągając amatorów słodkiego nektaru. W ciągu dnia są to pszczoły, motyle i trzmiele, a wieczorami ćmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!