... bo człowiek bez pasji nudzi swoją duszę...
Dziś Światowy Dzień Kota, a więc koty na blogu być muszą :) Te haftowane, na zakładkach do książek...
Pozdrawiam!
Cudny rudzielec, mój jest czarno-biały:) Zakładki superowe :)
Spóźnione wszystkiego najlepszego dla tego rudziaka :-) A zakładki - przepiękne, ale co się dziwić, przecież są tam kotki :-)
Przepiękne zakładki i Twój kotek również. Pozdrawiam.
Ja też mam kota, ale zapomniałam o tym kocim święcie w tym roku!
Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!
Cudny rudzielec, mój jest czarno-biały:) Zakładki superowe :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione wszystkiego najlepszego dla tego rudziaka :-) A zakładki - przepiękne, ale co się dziwić, przecież są tam kotki :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zakładki i Twój kotek również. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też mam kota, ale zapomniałam o tym kocim święcie w tym roku!
OdpowiedzUsuń