Minimalistyczna kopertówka na chrzest - coś w stylu clean&simple. Czyli zupełnie nie w moim stylu.
Tekturkowy napis zembossowałam na gorąco białym pudrem.
Na koniec kolejne fotki z balkonu. Kwitnąca fasola...
... i moje własne, prywatne słońce :))) Kocham słoneczniki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!