Podczas piątkowych warsztatów z Artimeno robiłyśmy mediową okładkę do przepiśnika. Z mediami jakoś nigdy specjalnie nie było mi po drodze, a okazało się, że nie taki wilk straszny, jak go malują :) Używałyśmy gesso, pasty strukturalnej i obłędnych farbek akwarelowych w proszku Rainbow Color. Te farbki są genialne! I w dodatku nie ścierają się z papieru pod dotknięciem, jak te zwykłe szkolne, którymi kiedyś malowałam tło w tej kartce:
Mam zamiar zaopatrzyć się jeszcze w kilka kolorów tych akwareli. Są naprawdę fantastyczne! Zachwycający jest też efekt uzyskany dzięki paście strukturalnej nakładanej przez maskę. Bardzo mi się podoba! Muszę koniecznie wykorzystać ten sposób do zrobienia kartki :) Zresztą, zobaczcie sami, jak cudnie to wygląda :)
Bardzo atrakcyjnie prezentuje się też wnętrze zeszytu z eleganckim nadrukiem.
Warsztatowy projekt Kasi Łukasiewicz przewidywał na okładce poza sztućcami także fartuszek, ale zrezygnowałam z niego. Po pierwsze, wydał mi się mało praktyczny, bo łatwo czymś zaczepić o luźne wstążeczki i uszkodzić okładkę, a po drugie jakoś nie lubię motywu fartuszka na okładkach przepiśników. W ogóle nie lubię motywu fartuszka, chociaż na nadruku na kartach przepiśnika może być :)
Na zakończenie koniecznie muszę jeszcze pokazać aktualne postępy w hafcie Golden Gaze. Finał jest coraz bliżej :)
Pozdrawiam miłych Tuzaglądaczy :)
Piękna zabawa z mediami :) ja tez jakoś nie przepadam za motywem fartuszka :) Obraz wspaniale się juz prezentuje
OdpowiedzUsuńsuper wyszło, piękne kolorki. Dziękuję za wspólne warsztatowanie :-)
OdpowiedzUsuńGratuluje , przepiśnik jest extra i moje ulubione kolorki na okładce. Hafcik rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I bez fartuszka bardzo ładna okładka wyszła.Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńWszystko urocze, ale psiaki mnie oczarowały. I już tak nie za dużo masz do końca :)
OdpowiedzUsuń