Odkurzyłam moje stempelki i kredki akwarelowe. Mistrzynią kolorowania to ja, jak poniżej widać, nie jestem, ale bawię się przy tym świetnie. Doskonały odstresowywacz - lepsze jest tylko haftowanie :)
Pozdrawiam Tuzaglądaczy i dobranoc! A ja idę pokolorować jeszcze jeden stempelek :)
Cudowne!
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba:)))
OdpowiedzUsuńJa też sobie koloruje, dzieci swoje a ja swoje kolorowanki.Tak sobie spędzamy wieczory;) Śliczne karteczki.
OdpowiedzUsuń