Znowu czekoladownik na Merci. I znowu motyle. Bardzo lubię te owady i ze smutkiem stwierdzam, że z roku na rok spotykam ich coraz mniej... Coraz bardziej zurbanizowane środowisko, coraz to nowe, kolejne tereny zajmowane pod budownictwo nie sprzyjają takim spotkaniom.
Piękny błękit i motylki.
OdpowiedzUsuńŚliczna praca!
OdpowiedzUsuń