piątek, 23 stycznia 2015

Muzycznie

Było tak. Błyskawiczne zamówienie "na wczoraj", na urodzinową kartkę z gitarą, i genialny - wydawało mi się - pomysł na efektowną kartkę schodkową, której jeszcze nigdy nie robiłam, o taką: klik. 
Efekt? Kartka schodkowa, a właściwie jej baza, oklejona już z obu stron papierem, leży w szufladzie, bo nawet "pusta" rozjeżdża się "na plaskacza", a co by dopiero było po obciążeniu ozdobami... Nie wiem, co zrobiłam źle i dlaczego ta złośliwa zaraza nie chce stać, tylko woli leżeć. Hmmm... sama też wolałabym leżeć niż stać, więc chyba nie powinnam się dziwić ;) Skutek był taki, że w nocy na szybko musiałam zrobić coś innego, i oczywiście była to moja ulubiona forma - kartka sztalugowa.
Zdjęcia przy sztucznym świetle fatalne, o zniekształconych kolorach - trochę próbowałam ratować je przy pomocy Office Picture Manager. Kto zna grzybowe papiery UHK Gallery, ten wie, jaki to kolor :)



Na listkach Inka Gold - moja ostatnia fiksacja :))) Mam nadzieję, że widać na zdjęciach ten cudowny połysk.





I kartka schowana w pudełku.


Pozdrawiam :)

8 komentarzy:

  1. Wspaniałe kartka! Dziadkowa Super:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No kochana powstało cudo!!! A że leżeć lepiej niż stać to nie ma się co dziwić karteczce :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł- bardzo fajnie zrealizowany:)
    Słowem- piękna kartka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. rewelacyjny pomysł :) a może właśnie kartka schodkowa ma leżeć - bo ta którą zrobiłaś jest przecudna ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna kartka, a gitara rewelacyjnie wykonana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł! Gitara + napis - super!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!