Kolejna "płaska" (do koperty) kartka, tym razem na chrzest. A dzisiejszy dzień prawie cały spędziłam na haftowaniu piwonii dla mamy. Jakoś haftowanie po raz drugi tego samego nie sprawia radości, chciałoby się mieć to już z głowy i zacząć coś nowego. A to coś nowego u mnie to kot Artecy Cross Stitch, którego już nie mogę się doczekać :)
I to tylko tyle na dzisiaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!