Tekturkę potuszowałam brązowym tuszem i pokryłam bezbarwnym pudrem do embossingu - wygląda trochę jak herbatnik :)))
Ponieważ kartkę zrobiłam z papierów z kolekcji "Spring in Avonlea" UHK Gallery, i jest w zielonej tonacji, zgłaszam ją na kwietniowe kartkowe wyzwanie "Zielono mi".
Na koniec pochwalę się jeszcze zakupem w naszym sklepie papierniczym. Takie cudne, wiosenne stemple upolowałam :)
Śliczne karteczki. Na pierwszy rzut oka zwierzaki wyglądają jak wycięte z biszkoptu;) Super.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna karteczka i te zielone kwiatki- cudo!
OdpowiedzUsuńPanie weterynarki musiały się ucieszyć, kapitalna karteczka i taki miły gest :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu UHK Gallery :)
OdpowiedzUsuńSuper! Sama kiedyś robiłam kartkę dla weterynarza, za odratowanie zwierzaka. Bardzo miły gest. Dziękuję za udział w wyzwaniu UHK Gallery ♥
OdpowiedzUsuńSuper efekt uzyskałaś :) a stempelków zazdroszczę, w szczególności tych ptaszorków w sercu i bluszczu
OdpowiedzUsuń