Z okazji Walentynek przygotowałam fajne pudełka na Tofifi. Słodko różowe, i jak zawsze ze słodkimi kotkami i z serduszkami. Koty były haftowane i zajęły miejsce na klapkach, które zamykały owe pudełka na magnesy. No i... trąba wołowa zapomniała zrobić zdjęcia. A pudełka poszły już w świat. I tyle w temacie...
Jedynym zdjęciem poratowała mnie koleżanka z pracy, która w pośpiechu pstryknęła jedną fotkę na biurku. Dziękuję, Pani Edytko!
Na szczęście mam jeszcze jeden gotowy taki haft, który w przyszłości ma wylądować na kartce, więc mogłam sobie zrobić przynajmniej zdjęcie samego wyszytego wzoru.
Pozdrawiam Walentynkowo!
Rewelacyjny haft 🙂 pudełka tak ozdobione same w sobie są świetnym upominkiem 🙂 Radości i szczęścia dla Ciebie 🙂
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie kotki:)
OdpowiedzUsuń