Ochrona zdrowia świętuje.

Kwitnące forsycje i fiołki odmierzają kolejną wiosnę, i tak mamy już 7 kwietnia, Dzień Pracownika Ochrony Zdrowia. Z tej okazji małe co nieco dla wszystkich pracowników  - Toffifee w ozdobionych pudełkach.

 

"Śliwkowa" kartka.

Kolekcja papierów Craft O'Clock "Śliwka w czekoladzie" ma już swoje lata, ale wciąż tak samo mnie zachwyca. Kartka mimo, że wyszła dość ciemna, głównie za sprawą kwiatów w ciemnym, głębokim śliwkowym kolorze, jest jednocześnie elegancka. Dodatkowego szyku dodają jej delikatne złote gałązki wycięte z papieru lustrzanego.

Pozdrawiam Tuzaglądaczy i do następnego :)

Kartka dla motocyklisty.

Ja tam wolę konie żywe, napędzane trawą i owsem, ale niektórzy wolą te mechaniczne. No cóż... jak to mówią, "każda potwora ma swego amatora".

No to do następnego :)

Powrót do pudełek.

Wszelakich okazji, by wręczać słodycze, kawę czy wino jest zawsze od groma i trochę. I fajnie jest, kiedy są one jakoś w miarę ładnie zapakowane. Dlatego "produkcja" pudełek - a dokładniej mówiąc ozdabianie gotowych, łatwych do składania baz ze sklepów Craft Corner i Rzeczy z Papieru - trwa u mnie na okrągło przez cały rok.  Tym razem pudełka na wino, Rafaello i Ptasie Mleczko.

Pozdrawiam :)

Kolejna kartka ślubna.

Druga kartka na marcowy ślub z poprzedniego posta. Tym razem z romantycznym różem i uroczą zawieszką. Jak poprzednio, tak i w tym przypadku kieszonka na pieniądze jest na dnie pudełka na kartkę.

 

Pozdrawiam :)

Kartki ślubne.

Dwie kartki ślubne. Tak, wiem, są niemal identyczne, ale przecież idą na dwa różne śluby. Kieszonki - a właściwie opaski na banknoty - umieściłam w pudełkach pod kartkami.

 

Pudełka czarno-biało-miedziane.

U mnie na warsztacie znowu pudełka.Seria pudełek na słodycze w kolorach bieli, czerni i miedzi z dodatkiem łososiowych róż z pianki.

 

Poza oklejaniem pudełek udaje mi się czasem wygospodarować odrobin czasu na haftowanie. Bardzo powoli, ale powstaje nowy haft według wzoru z Coricamo.

 

17 lutego, czyli...

17 lutego, czyli... Światowy Dzień Kota! Z tej okazji kartka z kotem - na imieniny dla mojej sąsiadki - kociary, która lubi kolor fioletowy.

Tygrys zapewne swoje święto prześpi, jak każdy inny dzień :) Jest szczęśliwy, że ma sucho, ciepło, pełny brzuszek i własną kuwetę :) Gdyby wtedy w ten mroźny listopadowy wieczór ponad trzy lata temu nie zaufał mi i nie przyszedł ze mną do domu, zapewne już by nie żył. Miał już wtedy zapalenie oskrzeli i przeziębiony pęcherz, a zima dopiero się zaczynała... Cieszę się, że jest z nami.

 

Wszystkim kotom i kociarzom życzę miłego świętowania i pamiętania o kotkach w potrzebie - jeśli nie możecie dać im domu, to chociaż pomóżcie im przetrwać zimę. Tygrys też bardzo Was o to prosi.

Walentynki.

Z okazji Walentynek przygotowałam fajne pudełka na Tofifi. Słodko różowe, i jak zawsze ze słodkimi kotkami i z serduszkami. Koty były haftowane i zajęły miejsce na klapkach, które zamykały owe pudełka na magnesy. No i... trąba wołowa zapomniała zrobić zdjęcia. A pudełka poszły już w świat. I tyle w temacie...
Jedynym zdjęciem poratowała mnie koleżanka z pracy, która w pośpiechu pstryknęła jedną fotkę na biurku. Dziękuję, Pani Edytko!

Na szczęście mam jeszcze jeden gotowy taki haft, który w przyszłości ma wylądować na kartce, więc mogłam sobie zrobić przynajmniej zdjęcie samego wyszytego wzoru.

 Pozdrawiam Walentynkowo!

Znowu pudełka.

I znowu pudełka. Na Rafaello. Dwa niemal identyczne.

 

Strażnicy też miewają urodziny...

Urodzinowa kartka dla Strażnika Miejskiego w "służbowych" kolorach: granatowym i żółtym.

W kuchni po raz kolejny cieszy oczy kwitnący grudnik. Cieszy podwójnie, bo latem omal go nie zabiłam, jak wiele innych grudników przed nim. Jakoś nie mam ręki do tych roślin i już właściwie z żalem spisałam go na straty. Jednakże udało mu się nie tylko przeżyć, ale nawet zebrać siły na wydanie pięknych kwiatów.