Czas kolorem czarowany
... bo człowiek bez pasji nudzi swoją duszę...
sobota, 4 listopada 2017
Znowu kotek :)
Uwielbiam chwile, które mogę spędzić z igiełką...
To już ostatni haft z serii kocio-kalendarzowej. Teraz pozostało mi tylko odpowiednie zagospodarowanie tych hafcików. Cóż, chyba będzie trzeba zrobić kalendarz :)
1 komentarz:
Hafciarka
4 listopada 2017 08:23
super!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super!
OdpowiedzUsuń