sobota, 8 kwietnia 2017

Ostatnie zajączki

Jeszcze kilka kartek z haftowanym zajączkiem udało mi się zrobić. Produkcja "masowa", ale dzięki temu pozbywam się zalegających długo resztek papierów, starych mulin bez numeracji i resztki sztywnej aidy, którą kiedyś kupiłam przez internet i rozczarowała mnie - przez tę sztywność trudno się na niej haftuje, trudno zakończyć nitkę, wbić igłę, a szkoda wyrzucić. Z takim prostym, jednokolorowym wzorkiem daję radę, i tym sposobem wykorzystam całość:)








Tak kolorowo, tęczowo się zrobiło... Pozdrawiam i dobrej nocki życzę!

4 komentarze:

  1. Bardzo podoba mi się Twoja kolekcja. Sztywna jest idealne właśnie do kartek czy magnesików.

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie to lubię kartki wg tego samego pomysłu , mają jedną cenną przewagę, nie trzeba nad nimi myśleć. A ten wzorek z zajączkiem też jest świetny
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!