Chyba mi palma odbiła, bo zapisałam się na drugi kartkowy SAL :) Zupełnie przypadkiem znalazłam informację o nim na jakimś przeglądanym blogu i poleciałam tam. Ja, która nigdy w żadnych SAL-ach z braku czasu nie brałam udziału. Ale jak wiadomo, kartek nigdy nie za wiele, a zabawa
u Anny łączy przyjemne z pożytecznym :)
Wytyczne na styczeń to choinka, pisanka i róża. Czasu do końca stycznia już malutko zostało, więc muszę włączyć turbodopalanie.
Jestem absolutną nowicjuszką w tego typu blogowych zabawach, ale zaczyna mi się to podobać :)
Trzymam kciuki, żebyś się ze wszystkim wyrabiała, ja też się zapisałam na jeszcze jeden SAL, tylko nie kartkowy i teraz będę musiała ostro się sprężać.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie :-)
Witaj
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spodobała Ci się moje zabawa, Ma być dokładnie jak piszesz , kartki robimy dla siebie i tylko dla siebie. Ja tylko to trochę ogarniam i mobilizuje chętnych do systematyczności co zaowocuje zapasem karteczek na różne okazje. Będzie podsumowanie i nagroda dla jednej osoby w miesiącu . Nie trzeba się zapisywać można dołączyć kiedy się chce. Będzie mi miło jak uda Ci się jeszcze zrobić karteczki w styczniu.
Życze powodzenia i pozdrawiam
Szalejcie dziewczynki szalejcie:)))
OdpowiedzUsuńJest nadzieja,że dostanę jakąś fajną kartkę na święta:)))))
heheh ja też tak miałam zapisałam się na 2 sale hafciarskie i powiedziałam BASTA a tu proszę jeszcze 3 tyle że szydełkowy się napatoczył :P
OdpowiedzUsuńJa też wpadłam i zapisałam się na 3 zabawy karteczkowe:)
OdpowiedzUsuńSuper, najbardziej wpadła mi w oko choineczka:)
OdpowiedzUsuń