środa, 2 marca 2011

Prawie koniec...

... pierwszej metryczki. Zostały mi już tylko do zrobienia kontury. Jestem trochę zła, bo planowałam dzisiaj skończyć, ale miałam za mało czasu i nie zdążyłam. I jutro zamiast zaczynać drugą metryczkę, będę jeszcze dłubać pierwszą.
Dziękuję Tuzaglądaczom za odwiedziny :)

4 komentarze:

  1. już wygląda pięknie... a kontury dodadzą misiowi życia ;)
    oczywiście czekam... chcę go zobaczyć :p
    pozdrawiam :-]

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna metryczka, jeszcze kontury i .. miodzio!! :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!