Kolejny kalendarz na biurko, dla koleżanki zakochanej w berneńskich psach pasterskich. Inspiracją do wykonania tego kalendarza były... drewniane, malowane koraliki, na które zupełnie przypadkiem natrafiłam na jednej z platform sprzedażowych. Koraliki z berneńczykami :) To od nich się zaczęło, a skończyło się tak:
Psa haftowałam na aidzie 18 ct dwiema nitkami muliny DMC.
Oczywiście baza kalendarza pochodzi z Fabryki Weny, tak jak z poprzedniego posta. Te stojące, biurkowe kalendarze to moja ulubiona forma :)
Super kalendarz i śliczny hafcik:)
OdpowiedzUsuń