No i co?! No i miałam rację! Do południa maczek jeszcze był, na chwilę weszłam z balkonu do mieszkania, wychodzę i co? Nie ma! Już kogoś zakłuła w oczy jego piękna czerwień bibułkowych płatków, już ktoś miał długie lepkie ręce! Maczek zniknął, za to w jego miejsce pojawiła się pusta plastikowa butelka po wodzie mineralnej. Ot, polska kultura i szacunek dla środowiska...
A w moim robótkowym kąciku obrodziło ostatnio w parapetówki. Kolejna kartka z życzeniami z okazji kupna własnego mieszkania, ale tym razem tradycyjna, w kwadracie.
Kartkę zapakowałam w pudełko ozdobione moim nowym wykrojnikiem :)
Świetna kartka i rewelacyjny ten wykrojnik. A Polacy no cóż fatalny naród, skąd się tacy biorą ??? Aż czasem wstyd się przyznać skąd pochodzimy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam