Ten maluch w różowościach również poleciał na bazarek dogomanii. Mały czekoladownik na czekoladkę Ritter Sport.
Na balkonie, na kracie, każdego sezonu pięła mi się ozdobna fasola, do której dosiewałam trochę wilca, którego nasionka nabyłam wiele, wiele lat temu na bazarku dogomanii, i każdego roku zbierałam z niego nasiona na kolejny rok. Wilec był zawsze zagłuszany przez fasolę i musiał ostro walczyć o przetrwanie, więc w tym roku zrezygnowałam z fasoli i posiałam tylko sam wilec. Jak się spodziewałam, wyrósł bujnie, gęsto i wysoko, bo zajął też balkon sąsiadki piętro wyżej :) Zaskoczeniem natomiast są jego kwiaty, a dokładniej, ich różnorodność. Wysiany z nasion zebranych na balkonie ubiegłego roku. Niby jeden gatunek, a takie różne kwiaty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!