piątek, 27 października 2017

Styczniowe zmęczone kocisko

Ufff... Ciężko pomiędzy papierzyska wcisnąć chwilę na haftowanie, ale czasem się udaje - powstał kolejny kalendarzowy czarny kot - styczniowy. Hmmm... chyba jego impreza sylwestrowa była udana :)


4 komentarze:

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!