Na koniec chciałabym Wam pokazać, jaki cudny widok mam z okna w pracy od paru zwariowanych tygodni. Przepiękna, drewniana altana ogrodowa, z okorowanych gałęzi, kryta ceramiczną dachówką, zbudowana w 1926 roku, kilka lat temu odrestaurowana. A dodatkowo zjawiskowa gra światła i cienia na trawie, kiedy promienie słońca przedzierają się przez korony starodrzewu. Regularnymi gośćmi, poza dzięciołami i kowalikami, są tutaj czarne i rude wiewiórki:)
Prawdziwy "tajemniczy ogród", nieprawdaż?
Nie mogę się napatrzeć na tę cudną oazę spokoju. Widoczek trochę przesłaniają mi doniczkowe kwiaty na parapecie:)
Niestety, po weekendzie wracam już do swojego biura, z którego widok mam na betonowy plac zapełniony kolorowymi puszkami na kółkach - czyli na parking :(((
bardzo piękna kartka, a cytat jest świetny
OdpowiedzUsuńKartka dość słodka, ale widoki przepiękne!
OdpowiedzUsuńPiękna kartka.Altanka cudeńko.
OdpowiedzUsuńSZKODA, FAJNY AZYL BYŁ:(......
OdpowiedzUsuń