Piękne papiery, tłoczone i metalizowane, przypominają mi skórę jaszczura. Moim faworytem jest ten czarno-zloty.
I świecidełka w kilku kolorach, które wykorzystam jako środki do papierowych kwiatów. Już wypróbowałam - wygląda całkiem fajnie :)
Ale to wszystko nic w porównaniu do cudnych, drewnianych i malowanych guziczków :) Czyż te wesołe sówki nie są urocze?
A ten bajecznie kolorowy mix pełen różnorodnych kwiatów przyprawił mnie o zawrót głowy, niczym tropikalny ogród :)
Zastanawiam się, czy te cudne guziole zniosłyby bez szwanku delikatne, ręczne pranie. Czy przed każdym praniem trzeba je odpruwać? Hmmm, trzeba będzie jeden poświęcić i wypróbować.
Ale cudne te zakupy zrobiłaś, ciekawam w jakim sklepie były takie cuda??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie uwierzysz - w sklepie z materiałami biurowymi :)
UsuńCudne przydasie,dorwałaś je w Pszczynie?
OdpowiedzUsuńTak, w Pszczynie :) Fajny sklep, co tydzień prawie poszerza swoją ofertę :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńA gdzie jest ? chętnie zaglądnę.
UsuńTo sklep z artykułami biurowymi, E-Biuro Market, ul. Warowna 1, przecznica z ul. Piastowskiej, obok Pasmanterii-Bielizny.
UsuńSuper, zazdroszczę zakupu!
OdpowiedzUsuńBardzo udane zakupy. Jeżeli chodzi o guziki, to ręczne pranie wchodzi w grę.
OdpowiedzUsuńOoo, dzięki za informację :) Cieszę sie bardzo z tych guziczków :)
UsuńAle fajny ten papier :) Ja też chcę :)
OdpowiedzUsuńJeden zestaw był taki, ale są jeszcze inne :)
UsuńBajeczne guziczki!
OdpowiedzUsuń