Tekturowa choinka pomalowana białą akrylówką i pokryta białym brokatem - cudnie się iskrzy, jak przysypana świeżym śniegiem :)
A styczniowy SAL-owy kościółek doczekał się oprawy. Początkowo chciałam w ramach SAL-u przygotować tylko same hafciki, ale ostatecznie postanowiłam nie czekać z oprawą do grudnia, tylko na bieżąco kończyć kartki z haftami. Dzięki temu w grudniu będę miała już gotowe kartki :)
Bardzo fajna,mimo zimy"cieplutka"Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczna karteczka..i ten bałwanek -słodziak:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam umiejętności :D
Doskonałe karteczki i taki zadowolony bałwanek, super:D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne karteczki!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWow! Kartka z balwankiem jest prześliczna ;)
OdpowiedzUsuńMnie też się bardzo podoba ta karta z bałwankiem. Ale poprzedni hafcik też ślicznie oprawiałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Super bałwaniasta karteczka!
OdpowiedzUsuńJak zwykle super haftowane kartki.
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace.
OdpowiedzUsuńzachwycająca kartka bałwankowa. Cuuudność! :)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka :)
OdpowiedzUsuńKarteczka z bałwankiem bardzo sympatyczna, a kościółek pięknie się prezentuje w tej czerwieni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKartka z bałwankiem jest rewelacyjna! Z kościółkiem elegancka, ale bałwanek bije ją na głowę !
OdpowiedzUsuń