Pierwszy raz zdecydowałam się wziąć udział w SAL-u. Powody są dwa. Po pierwsze - skusiła mnie perspektywa posiadania w grudniu co najmniej 12 gotowych hafcików na kartki. Będą jak znalazł w tym gorącym okresie, kiedy brak czasu na robótki. Po drugie - mam więcej wolnego czasu, bo zakończyła się moja praca dla SOS Husky i w związku z tym mam wieczory tylko dla siebie :) Mogę robić, na co tylko mam ochotę, nawet czas na czytanie w końcu znajdę:))) A poza tym lubię haftować bożonarodzeniowe motywy. Nawet w lipcu ;)
SAL organizuje Katarzyna G z bloga Życie nitką malowane. Jeśli ktoś chce dołączyć, to może jeszcze zdąży :)
Mam nadzieję, że uda mi się dotrzymać terminów i linkować co miesiąc nowy hafcik, co najmniej jeden.
Ja tez dołączyłam, mam taką samą motywację.;) Choć u mnie to nie będą tylko kartki.
OdpowiedzUsuńFajnie Ci wyszły te zawieszki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż biorę udział w tej zabawie. Fajnie, że się zapisałaś. Ja będę haftować różne rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
No to witaj w klubie:)))
OdpowiedzUsuńCieszę sie ze dołączyłas. :)
OdpowiedzUsuńI ja się bawię z W@ami :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)))
To faktycznie niezła motywacja:)pozdr ciepło albo raczej mroźno brrr
OdpowiedzUsuńurocze motywy ;-)
OdpowiedzUsuń