Taka sobie kartka, w miarę płaska, do zwykłej koperty.
Kwiatki chciałam zrobić cieniowane, z ciemniejszymi środkami i brzegami płatków, więc moczyłam, potraktowałam akwarelą, nawet jakoś wyglądały. Ale po wyschnięciu wyglądają tak samo jak przed "farbowaniem". Buuu...
Plaskacz jak to nazwałaś jest fajny i kwiatkom też nic nie brakuje. Podobają mi się. Czasami tak jak, że planujemy coś, a wychodzi... Znam to z autopsji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMnie często nie wychodzi tak, jak planuję. Trudno :)
UsuńCóż,ja mogę powiedzieć...CUDO !
OdpowiedzUsuńJestem cały czas...zachwycona Twoimi karteczkami :)
Pozdrawiam słonecznie:)
Dziękuję :)
UsuńJak niezapominajki :D
OdpowiedzUsuńChyba tylko kolorystycznie... Kształt płatków inny :)
UsuńJak dla mnie śliczna.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA ja myślę, że wyszła śliczna!
OdpowiedzUsuńSłodziutka jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńrewelacyjna
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJakie piękne niezapominajki! Śliczna kartka.:)
OdpowiedzUsuńRaczej farbowane stokrotki :)
Usuń