piątek, 15 maja 2015

Fiolety, fiolety...

... a dla ożywienia odrobina bieli, mocnej żółci i energetycznego pomarańczu. Forma sztalugowa, która ostatnio zagościła u mnie na dobre.





Cudny wykrojnikowy napis od Rosy Owl i kilka fioletowych krzyształków dla dodania blasku:



Z pudełkiem...


... i schowana w pudełku.


Dziękuję za odwiedzinki i komentarze, i dobranoc wszystkim, pa pa!

3 komentarze:

  1. Kartka przepiękna !!! Urocza kolorystyka ...
    A forma sztalugowa bardzo ciekawa.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyszła! A żółć i pomarańcz - super pomysł... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!