Dla odmiany dzisiaj pokażę czekoladownik. Był jeszcze jeden, z białą poinsecją i inną grafiką, ale... wyparował nie doczekawszy nawet sesji fotograficznej. Zdjęcia jak zawsze zrobiłam koszmarne. Hmmm... może ten czekoladownik wystraszył się moich umiejętności fotograficznych i dlatego zwiał, gdzie pieprz rośnie? W każdym bądź razie prezentuję ten, który został. I powędruje na bazarek.
Pragnę podziękować za wszystkie komentarze - jesteście kochane!
Kreciarobota, kartki nie idą na żaden kiermasz, tylko na bazarek dogo, czyli będą sprzedawane przez internet - jeśli tylko znajdą się na nie chętni. Właśnie zaraz zabieram się za tworzenie bazarkowego wątku - sporo czasu mi to pochłonie, ale mam nadzieję, że będzie warto...
Lubię motywy ptaszkowe a tu jeszcze poisencja na dodatek :) Piękna praca!
OdpowiedzUsuńNadal w klimacie poinsecji? I bardzo dobrze, bo milo kojarzą się ze świętami i pięknie Ci wychodzą :)
OdpowiedzUsuńświetne te czekoladowniki, wcale się nei dziwię, że uciekają zanim przygotujesz aparat, już nie mogą doczekać się uśmiechu obdarowanej osoby ;)
OdpowiedzUsuńSmakowita praca! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszedł :)) Moja koleżanka właśnie spędziła 2 dni robiąc bazarek dla zwierzaków ;)
OdpowiedzUsuńMnie też zajęło to dwa wieczory licząc czas na obrobienie fotek.
UsuńPrzepiękny, jak ty robisz te kwiaty?
OdpowiedzUsuńLink do kursu podawałam w tym poście:
Usuńhttp://donka66.blogspot.com/2014/11/z-poinsecja.html
Czekoladownik nie dość, że piekny to jeszcze słodziutki :)) Twoje haftowane karteczki w poprzednich sa zachwycające :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetny czekoladownik. :)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńCzekoladownik super. Musiałam źle przeczytać o Twoich planach 50-ściu kartek, sorki :) I tak życzę jak największej popularności Twoich karteczek :)
OdpowiedzUsuńNie będzie 50 kartek, nie dam rady jednak...
UsuńŚwiąteczne mniam!!!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę czekoladownik, coś ślicznego!!
OdpowiedzUsuńCudny, świąteczny czekoladownik!
OdpowiedzUsuń