Nie nudzę Was jeszcze tymi czekoladownikami? Dzisiaj kolejny. Połączenie szarości z różem i bielą, z małym dodatkiem czerni - mam nadzieję, że wyszedł wystarczająco elegancki. Niestety, wcięło mi zdjęcie całości - pewnie skasowałam przez pomyłkę i nie mam :( Zostały mi tylko zbliżenia na dekorację, i to w kolorach niezbyt zbliżonych do rzeczywistości. Tak to jest, jak się robi zdjęcia o zmierzchu.
Pięknie i smakowicie:)
OdpowiedzUsuńPiękna praca,
OdpowiedzUsuńAleż hurtowe ilości tych czekoladowników produkujesz :), a każdy subtelny i delikatny. Nie wiadomo na którym oko zatrzymać. Piękne są wszystkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No tak, jedna osoba chciała aż siedem :) Ale już kończę powoli :)
UsuńMimo zmierzchu, uroda czekoladownika i tak nie zbladła :))
OdpowiedzUsuńSzalenie uroczy :))
Jak można nudzić się przy takich ślicznych, kolorowych pracach? No nie da się ;) pokazuj te czekoladniki :P i oby jak najczęściej ;)
OdpowiedzUsuńKolejny piękny czekoladownik :D
OdpowiedzUsuńAleż ładnie pakujesz te czekoladki!
OdpowiedzUsuń