wtorek, 8 października 2013

Ślubna i gorzkie przemyślenia

Dzisiaj na szybko wrzucam fotki (niezbyt udane, bo robione nocą) kartki sztalugowej na ślub. Kartka została zrobiona na bazarek na rzecz Fundacji Zwierzęca Arkadia.






Tradycyjnie już w "podpórce" sztalugi umieściłam kieszonkę na banknoty.


Kartka w pudełku z "szybką".


Tak ogólnie to jestem w kiepskim nastroju. Byłam dziś na pogrzebie kogoś, kogo bardzo szanowałam i ceniłam, i kogo będzie mi bardzo brakowało. Nie spodziewałam się, że przyjdzie nam się tak szybko pożegnać. To niesprawiedliwe, że mądrzy, dobrzy i życzliwi innym ludzie tak szybko odchodzą....
Na dodatek wracając z pogrzebu widziałam z autobusu straszliwie wychudzonego psa w typie husky na łańcuchu, był tak słaby, że z trudem wstawał. Wyglądał jak w stanie kacheksji. Poprosiłam o pomoc dwie fundacje. Drugi psiak na tej samej posesji był trudny do ocenienia, bo leżał zwinięty w kłębek. Dlaczego ludzie mający wypasione chałupy wielkości pałacu i najnowsze modele samochodów głodzą swoje zwierzęta? Na domiar wszystkiego naszej fundacji wciąż przybywają nowe porzucane zwierzęta, cały miot kociąt i sunia wyrzucona  z samochodu. Mam totalnego doła i budzą się we mnie mordercze instynkty. Jest mi wstyd, że jestem człowiekiem, najbardziej wstrętnym stworzeniem, jakie wyszło z rąk Pana Boga.
Póki co, zrobiłam przelew skromnego datku na Arkadię - kropli w morzu potrzeb.
A byliście już na wątku naszej Arkadii na facebooku? Oto link: klik
Ach, i na koniec postępy w piwoniowym obrazku:


Pozdrawiam Was.... dobranoc!

6 komentarzy:

  1. Kartka jak zwykle super, a i piwonie fajnie wyglądają.
    Co do reszty, to stwierdzam, że ponad połowa ludzi nie powinna mieć zwierząt. Niestety, taka jest prawda.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, to prawda. O wiele częściej można spotkać mądre psy, niż mądrych właścicieli.

      Usuń
  2. Śliczna karteczka! Współczuję Ci tych smutnych chwil... Jeśli chodzi o zwierzęta, to zgadzam się z tobą. Masa ludzi jest gorsza niż zwierzęta! Ja mam rodowodowego owczarka szkockiego jest on na równi z całą rodzinką, jak nie na pierwszym miejscu:-) Tak sobie czasem myślę, że jak psy i koty byłyby tylko rodowodowe i przyszły właściciel musiałby zapłacić słone pieniądze, żeby Go mieć, to może byłoby inaczej. Chuchałby i dmuchał, żeby wszystko było ok. A tak jak dostanie za darmo to na czym ma mu zależeć? Jak mu się odwidzi to wyrzuci albo przywiąże do drzewa. Tragedia ile jest takich przypadków. Wszystkie psy powinny być chipowane i wtedy każdy kto zrobi taką krzywdę zwierzęciu powinien dostać taką karę, żeby popamiętał na zawsze! Może wtedy byłoby troszkę lepiej.
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też od wielu już lat mam psy wyłącznie rodowodowe. Teraz jednak jestem już pewna, że kolejny będzie adoptowany.
      Też kiedyś sądziłam, że rodowód i wysoka cena ocali psa przed bezdomnością. Niestety, bywa, że i takie zwierzęta czekają na dom w schroniskach...

      Usuń
  3. To, co zrobiłaś własnymi rękami jest cudne. Piwonie będą absolutnie cudowne, już to widać!!! A co do gorzkich przemyśleń to absolutnie podzielam. Mnie krew zalewa jak słyszę dysputy na temat "uboju rytualnego".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, dla niektórych tylko i wyłącznie kasa się liczy, nie ważne, że kosztem większego cierpienia innych istot.

      Usuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!