czwartek, 27 października 2011

Fartuszki

Mikołaj z butelkowego fartuszka doczekał się kumpli :) Przepraszam za jakość fotek, zdjęcia w sztucznym oświetleniu zawsze wychodzą mi trochę żółtawe.
A z fartuszków jestem zadowolona, powiem nieskromnie, że mi się bardzo podobają :) Już wiem, że mam ich za mało i chyba jeszcze kilka dokupię... A na razie dłubię jesień z czterech pór roku.







3 komentarze:

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!