Sezon komunijny i mnie nie ominął. Co prawda patrząc na inne blogi stwierdzam, że jestem daleko w tyle za innymi, bo już prace na Dzień Matki powstają, a ja dopiero komunie zaczynam. Ale spokojnie, zdążę, kartek potrzeba mi bardzo niewiele, tylko kilka sztuk :) Ta pierwsza kartka zainspirowana zaproszeniami ujrzanymi na jakimś blogu - ale mimo, że próbowałam je odszukać, niestety, nie znalazłam...
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze pod porzednimi postami! Dzięki Wam mam pewność, że ktoś tu zagląda i nie piszę sobie a muzom, gdzieś w kosmos :)))
Piękne karteczki!:-)
OdpowiedzUsuńCudowne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatne, piękne kartki. Szczególnie ta pierwsza mnie urzekła.. Ten układ, kolory...
OdpowiedzUsuńTak, jak napisałam, ta pierwsza jest liftem zaproszenia z czyjegoś bloga, niestety, nie pamiętam, na jakim blogu je zobaczyłam...
OdpowiedzUsuńpiekne karteczki:)
OdpowiedzUsuń