wtorek, 30 stycznia 2018

Motor

Miała być kartka z motorem... no to jest! Nie miałam w domu żadnego motorka - ani stempla, ani tekturki, a za drukowanymi grafikami/zdjęciami nie przepadam - no to wyhaftowałam sobie ten motor :) A jak już się rozpędziłam z igłą, to przeszyłam też papier :)



Kartka bardzo prosta, jedyną dodatkową ozdobą są czarne, brokatowe ćwieki.


W środku miejsce na życzenia i na prezent w pieniężnej postaci. 


Nieco przestrzenności dodały kosteczki 3D.


Zbliżenie na hafcik :)


Pozdrawiam :)

5 komentarzy:

  1. Jesteś szalona! Nie mam obrazka, to go sobie wyhaftuję - sekunda i już... ha, ha, ha - Boska kartka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny haft, taki w moim stylu :) Super !!!!
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  3. Motor fantastyczny, wspaniale wygląda na kartce :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!