środa, 3 września 2014

Merci po raz kolejny

Nie nudzę Was jeszcze tymi czekoladownikami? Dzisiaj kolejny. Połączenie szarości z różem i bielą, z małym dodatkiem czerni - mam nadzieję, że wyszedł wystarczająco elegancki. Niestety, wcięło mi zdjęcie całości - pewnie skasowałam przez pomyłkę i nie mam :( Zostały mi tylko zbliżenia na dekorację, i to w kolorach niezbyt zbliżonych do rzeczywistości. Tak to jest, jak się robi zdjęcia o zmierzchu.






8 komentarzy:

  1. Ależ hurtowe ilości tych czekoladowników produkujesz :), a każdy subtelny i delikatny. Nie wiadomo na którym oko zatrzymać. Piękne są wszystkie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, jedna osoba chciała aż siedem :) Ale już kończę powoli :)

      Usuń
  2. Mimo zmierzchu, uroda czekoladownika i tak nie zbladła :))
    Szalenie uroczy :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak można nudzić się przy takich ślicznych, kolorowych pracach? No nie da się ;) pokazuj te czekoladniki :P i oby jak najczęściej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ładnie pakujesz te czekoladki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!