czwartek, 18 lipca 2013

Piwonie

Hurra! Skończyłam! Zdjęcie robione już prawie wieczorem, zaraz po postawieniu ostatniego krzyżyka na hafcie, dlatego tkanina nie wyprasowana. Ale nie mogłam się już doczekać, żeby go Wam pokazać :)



Tył robótki nie wychodzi mi idealnie. Mimo, że staram się unikać supełków, to jednak dość często mi się zdarzają :)



Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze :)

20 komentarzy:

  1. Przepięęęęękny:)Ale się przy nim napracowałaś. Było warto, bo efekt jest powalający.
    Piękny wzór :)))Ja osobiście uwielbiam takie wzory jak z obrazu wyjęte :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam za cierpliwość,pięknie to wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowicie przepiękne! :D Boskie wyszły te piwonie :) ...a tyłem się nie przejmuj :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny :) tez się do niego przymierzam, ale najpierw kot :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczny! Gratuluję ukończenia tego cuda.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. SUPER!!!

    A tył, to nie tył jest do podziwiania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ty masz tempo! Piwonie są prześliczne.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt rewelacyjny, a tempo do pozazdroszczenia;)

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie wyglądają te piwonie :) gratuluje pięknej pracy a tył wygląda bardzo efektownie :)jestem w szoku jak pięknie to wszystko wykończyłaś

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczny efekt, cudne te kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie wyszły te piwonie :)
    Sabina

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać, że jest piękny :) podziwiam szczerze, tym bardziej,że wiem ile pracy taki haft kosztuje :)gdyby czas się rozciągnął znowu wzięłabym się za haftowanie. Mam nadzieję,że pokażesz go w oprawie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Donka przepięknie go wykończyłaś ileż pracy podziwiam cię pozdrawiam Maria

    OdpowiedzUsuń
  14. miło tu u ciebie. Przepiękny ten obraz

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny obraz!!!! Musiałabyś zobaczyć tyły moich wyszywanek ;) Twój jest idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna praca,będzie prawdziwą ozdobą. Oj, napracowałaś się, ale to wie ten kto haftuje;))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!