sobota, 24 listopada 2012

Dyndadełka

Dość dawno już nie haftowałam breloczków, więc kiedy znajoma poprosiła mnie o dwa na mikołajkowy upominek dla dzieciaków, to nawet się ucieszyłam :) Do breloczków dorobiłam malutkie pudełka.








Z "rozpędu" wyhaftowałam jeszcze jeden breloczek, dla pewnej miłej osoby :)


A weekend zapowiada się u mnie pod znakiem twórczości papierowej :) Pozdrawiam :)

4 komentarze:

  1. Pięknie wyszło, aż miło popatrzeć na te małe cudeńka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nikt nie doceni bardziej twoich breloczków niż ja!;) Uwielbiam je robić i oglądać u ciebie. Śliczne te wzorki dobrałaś, ale muchomorek rozczulił mnie najbardziej.:)A pudełka to już jest mistrzostwo świata. Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne breloki, a pudełeczka pierwsza klasa:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!