niedziela, 23 września 2012

Ślubnie

Pracowitą niedzielę dzisiaj miałam :) Zrobiłam do końca aż dwie prace! Kto mnie zna, ten wie, że dla mnie to nie lada wyczyn, ponieważ scrapowe rzeczy robię baaardzo wolno. No, może nie samo robienie kartek jest wolne, ale wymyślenie kompozycji, a przede wszystkim kolorystyki i dobranie papierów i dodatków - dla mnie to droga przez mękę... Czasem potrafię trzy wieczory nad jedną bzdetą siedzieć...
Ale koniec gadania - pokazuję :) Pierwsza kartka to sztaluga - easel card w pudełku z szybką.




I szczegóły:


Tę śliczną wykrojnikową etykietkę dostałam od "koleżanki po fachu" z forum dogomanii :) Rudziu, dziękuję!


A cudne, lśniące kryształowe serce to ćwiek ze scrap.com.pl


No i moje ukochane kwiatuchy i motyle :)






Druga praca to exploding box - niby nic nowego, ale po raz pierwszy robiłam taki bez kieszonek. Zamiast nich na wszystkich czterech ściankach są życzenia. Na dnie nie ma nic - będzie tam niewielki prezencik :) Zdjęcia paskudne, bo robione już w nocy, przy sztucznym świetle.




Na koniec chciałabym Was zaprosić na bloga Kuchnia jest opowieścią . Znajdziecie tam bardzo fajne przepisy na ciasteczka :) Pozdrawiam!

4 komentarze:

  1. Kartka jest rewelacyjna! Pudełko też mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. To nic, że zdjęcia... Za to pudełeczko ładne! I sztaluga piękna i elegancka! Taka dopracowana w szczegółach! Piękna kompozycja kwiatuszków i listków. Wygląda bardzo szykownie w tym pudełeczku!

    OdpowiedzUsuń
  3. A z wymyślaniem kompozycji, i z doborem papierów i dodatków to ja też tak mam ... Podziwiam dziewczyny, które w jeden wieczór robią wszystko i to nieraz kilka sztuk!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!