piątek, 18 lutego 2011

Jaj ciąg dalszy

Witam serdecznie Tuzaglądaczy!
Oj, coś mi się wydaje, że będę straszliwie Was zanudzać tymi jajami. Uwielbiam je robić, są nieskomplikowane, kolorowe, po prosto to jest to , co tygryski lubią najbardziej :) A to oznacza tylko jedno: powstanie ich tak dużo, na ile tylko czas mi pozwoli. Mam już pomysł, na co je przeznaczę, ale na razie nie powiem - nie chcę zapeszać, bo a nuż mi się nie uda zrobić ich tyle, ile mam w planach... Moje nowe łaciate szczęście jest baardzo absorbujące, i to Pippi jest dla mnie teraz priorytetem, a dopiero potem robótki. Tak więc robię coś tylko wtedy, kiedy mała śpi. A to "świeże jaja":



 A tu trochę szczegółów, podobają mi się te wielowarstwowe kwiatki:


 I wszystkie 3 nowości razem:



 Dziękuję za odwiedziny i życzę Wam miłego dnia!

9 komentarzy:

  1. jakie piękne :)... wszystkie :)
    pozdrawiam ;-]

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne! I chyba... zaraźliwe! Dzięki za link do kursiku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne!!!! Ja też mam coraz większą ochotę się w ten sposób pobawić:) Rozsiewasz zarazę;)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne, śliczniusie, śliczniutkie

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne kolorowe jajca;)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczy przecieram, na datę patrzę - ale Ty na prawdę już wielkanocnie! I do tego tak pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Brises, to dzięki Tobie i Twojemu kursikowi, za który bardzo Ci dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!